Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 20:01, 23 Cze 2005    Temat postu: Re: Dla pieniędzy wszystko-moje pierwsze FS.

Mnie się Pati podoba:) naprawdęSmile Very Happy
filipinkaa
PostWysłany: Śro 20:58, 22 Cze 2005    Temat postu:

SUPERNDZKIE, nawet ja bym nie zrobiła tego, simsy mi sie zawiesiły.. i coś z nimi nie tak Sad Sad Crying or Very sad Arrow Idea Question Exclamation
filipinkaa
PostWysłany: Śro 20:55, 22 Cze 2005    Temat postu: Re: Dla pieniędzy wszystko-moje pierwsze FS.

Cytat:
Pati! supcio!

ja kce dzisiaj!!!! Exclamation Exclamation Exclamation Brawa na dysce Brawa na dysce Neonowy Anioł Neonowy Anioł Na wakacjach Na wakacjach Spryciarz Spryciarz Kocham Cię Kocham Cię Mr. Green Mr. Green marihuana marihuana Kapelusznik Kapelusznik Jest spox Jest spox Mam Kaca Mam Kaca Embarassed Embarassed Razz Razz Very Happy Very Happy Smile Smile Smile Shocked Shocked Cool Laughing Laughing Twisted Evil Twisted Evil Wink Wink
patrycja1992
PostWysłany: Śro 20:47, 22 Cze 2005    Temat postu: Dla pieniędzy wszystko-moje pierwsze FS.

Och, boję się komentarzy tego opowiadania, bo wiem, że jest nudne, ale proszę wząść pod uwagę, że to moje pierwsze i trochę jeszcze się nie rozkręciłam Smile a tak na początek plakacik:

A oto i pierwszy odcinek Very Happy

To jest rodzina Śmierci (hah, a przynajmniej tak ich nazwałam Very Happy) Od lewej: Gabriela ze swoim mężem Merlinem oraz Joanna i brat Gabrieli: Denis. Joanna odziedziczyła ogromny spadek po zmarłych rodzicach, a Gabriela i Merlin chcą go odebrać spadkobiercy. Próbują ze wszystkich sił i sposobów, a jak? Zaraz opiszę Razz

Najpierw chyba należy wyjaśnić czemu Joanna zamieszkała akurat z Denisem i jego ,,rodziną". No cóż, dziewczyna nie miała bliskiej osoby (jak wspomniałam zmarli jej rodzice) a najbliższym z przyjaciół wydawał jej się Denis. Cała rodzina zamieszkała w jednej z miejskich willi. Gabriela od samego początku była podstępna. Próbowała zdobyć zaufanie Joanny, może nawet przyjaźń, a potem ją uśmiercić tak, by podejrzenia padły na kogoś innego.

Joannie bardzo spodobało się jej nowe mieszkanie i postanowiła podzielić się wrażeniami z Gabrielą. Lecz ta nawet nie potrafiła udać przyjaznej wobec dziewczyny.
- Wiesz kochana, podoba mi się tu, to miejsce jest piękniejsze niż każde inne! - powiedziała dziewczyna.
- Kto ci pozwolił nazywać mnie w sposób ,,kochana"???! Czy ja jestem twoją rodziną czy jak?? Jesteś na naszym utrzymaniu i będziesz robić to bo my zechcemy! - Gabriela nie miała zamiaru udawać pokornego baranka.

- Przepraszam ja... nie chciałam cię urazić! - Joanna zawsze była cicha, spokojna i nie skora do bójek i obraz.
- No dobra mała, ale jeszcze raz a skończysz swój marny żywot w basenie! - wrzasnęła Gabriela i poszła.

Joanna postanowiła podzielić się pierwszymi wrażeniami z osobą bliską jej - z przyjaciółką Magdą.
- Hej!
- O hej! Miło cię słyszeć! I jak tam w nowym domu?
- Na początku było strasznie, a szczególnie z Gabrielą! Krzyczała na mnie i groziła, że jeśli jej nie będę słuchać zabije mnie!
- No no, ja wiedziałam, że z tej dziewczyny nic dobrego nie wyrośnie!
- Przestań! Nie jest tak źle! Muszę tylko zastosować się trochę do jej uwag!
- Oops! Ciasto mi się przypala wybacz muszę kończyć, na razie!
Magda pędem odłożyła słuchawkę i pobiegła do kuchni zostawiając zaskoczoną przyjaciółkę po drugiej stronie linii.

Gabriela kolekcjonowała "Magazyn przestępcy" i zawsze po kryjomu odbierała nową dostawę. Z tej też gazety czerpała najbardziej okrutne sposoby uśmiercania ofiary.

Merlin wykorzystał moment nieobecności Joanny i Denisa i opowiedział Gabrieli o swoim znalezisku.
- Wiesz, znalazłem piwnicę, a w niej jest stare laboratorium, które możemy odnowić i wykorzystać do badań, no wiesz...
- Wiem! Akcja ,,Zgarniemy kasę" rozpoczęta!

To samo zdjęcie mogę skomentować,ale TO co się działo potem zostawię bez komentarza, chyba można się domyślić... Razz

Joanna bardzo dużo myślała o nowym miejscu. Zastanawiała się też nad swoją przyszłością, ponieważ czuła podstęp w postępowaniu Gabrieli. Myślała też o Denisie, no bo cóż, nie ukrywam, że czuła do niego ,,miętę przez rumianek'' Very Happy Jednak nawet w swojej sypialni nie mogła znaleźć ciszy i spokoju, której od dawna potrzebowała. Postanowiła wyjś na dwór.

Tam zastał ją Denis.
- Co tu robisz? - zapytał
- No, tak jakby układam myśli. Wybacz, bo to twoja siostra ale... czuję, że ona knuje ... ale nie wiem co. - westchneła Joanna
- Och, nie martw się, nie ma czym ! Taka piękna kobieta jak ty nie może się martwić!- pocieszył ją Denis.

- A tak w ogóle... chyba muszę ci coś powiedzieć... - wyjąkał Denis.
- Cii... Nic nie musisz! - odparła Joanna wtulając się w chłopaka.

A w następnej części...
* Co odkryje Denis?
* Jak potoczą się losy Gabrieli i Merlina?
* Czy uda im się zabić Joannę i zgarnąć jej spadek?

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin